Trzy lata temu wracając z Delhi marzyłam o ponownej podróży do Indii. Bardzo ciekawiło mnie Południe, tak różne, tak inne od Północnych Indii. Wtedy nie sądziłam, że dane mi będzie tam wrócić, a już na pewno nie tak szybko. Dziś został poczyniony pierwszy krok na drodze do Bombaju - bilety kupione. Przygotowania czas zacząć. Uwielbiam to uczycie ekscytacji i podniecenia w oczekiwaniu na kolejną azjatycką przygodę. Tym razem wybieramy się grupą 5-cio osobową. Jestem dumna z moich przyjaciół, że wreszcie zdecydowali się mi towarzyszyć w drodze w nieznane, bez planu, bez oczekiwań. Już nie mogę się doczekać :)